Nowy internet i stare problemy. "Dolina Krzemowa" – zwiastun i data premiery 5. sezonu

Przyzwyczailiśmy się już do faktu, że "Dolina Krzemowa" to jeden z tych seriali, które po wypracowaniu sobie dobrze działającego schematu, trzymają się go z całych sił. Co roku oglądaliśmy zatem sinusoidę losów Richarda (Thomas Middleditch) i reszty, widząc jak za każdym sukcesem przychodzi upadek, a po nim kolejny wzrost i tak dalej. Nie wygląda na to, by nowy sezon miał coś w tym stanie rzeczy zmienić, choć na pewno nie wszystko będzie w nim po staremu.

I niekoniecznie chodzi mi o wizjonerski pomysł na nowy internet, który w 5. sezonie przemieni się w coś większego, a Richarda znów postawi w sytuacji, gdy zamiast być "tylko" genialnym programistą, będzie musiał zmierzyć się z wyzwaniami stojącymi przed poważnym CEO. Nerwowy bełkot i odruch wymiotny ze stresu gwarantowane.

Tego jednak można się spodziewać, podobnie jak serii szalonych gagów, których zajawki obejmują m.in. biuro pełne psów, martwą świnię i… uliczny wyścig Gilfoyle'a (Martin Starr) z Dineshem (Kumail Nanjiani). Prawdziwą nowością będzie za to brak Erlicha, po tym jak T.J. Miller pożegnał się z "Doliną Krzemową" przed rokiem. Dla chłopaków oznacza to na pewno kłopoty mieszkaniowe, bo nowym właścicielem inkubatora został Jian Yang (Jimmy O. Yang), a jak z nieobecnością tej wyrazistej postaci poradzą sobie twórcy? Przekonamy się 25 marca, gdy 5. sezon zadebiutuje w HBO.