Czymże jest życie lub śmierć jednego człowieka wobec panowania nad całym imperium? Następny odcinek "Westworld" zmierzy się z konsekwencjami tego, co się dotychczas wydarzyło.
Reklama
Czymże jest życie lub śmierć jednego człowieka wobec panowania nad całym imperium? Następny odcinek "Westworld" zmierzy się z konsekwencjami tego, co się dotychczas wydarzyło.
Przed nami 8. odcinek "Westworld", zatytułowany "Trace Decay". Oficjalny opis brzmi tak: Bernard (Jeffrey Wright) przeżywa rozterki związane z wykonaniem pewnego zadania, Maeve (Thandie Newton) chce zmienić swój scenariusz, a Teddy (James Marsden) zostaje opanowany przez mroczne wspomnienia.
Reklama
O ile w momencie kiedy HBO wypuszczało ten opis, nie wiedzieliśmy nic, teraz już dobrze znamy "zadanie" wykonane przez Bernarda i jego rozterki. W zwiastunie odcinka z przyszłego tygodnia pojawia się zarówno on, jak i dr Ford, który wyjaśnia, że czyjeś życie bądź śmierć to niewielka cena do zapłacenia za władzę nad tym wszystkim.
Maeve wciąż planuje wydostać się z parku i w związku z tym domaga się kolejnych zmian w swoim kodzie, takich "dość wyrafinowanych". Tymczasem Dolores trafia do miejsca, o którym mówi, że to jej dom, zaś Mężczyzna w Czerni dalej poszukuje "głębszej gry" – gry Arnolda.
Reklama
Serial HBO powróci do nas w poniedziałek, do końca sezonu zostały jeszcze trzy odcinki. Już wiemy, że powstanie 2. sezon "Westworld".
